Aktualności

C. Polak: Na boisku zawsze musi być ogień

06/09/2021

Rozmawiamy z naszym pomocnikiem, Cezarym Polakiem. W miniony weekend 18-latek zaliczył pierwszą asystę w żółto-biało-niebieskich barwach.

Jak mecz z GKS Bełchatów wyglądał z twojej perspektywy?
To było spotkanie podobne do tego z Hutnikiem Kraków. W pierwszej połowie praktycznie jedyne, co było dobrego z naszej strony, to strzelony gol. Potem „siedliśmy” i obudziliśmy się dopiero po przerwie. W drugich 45 minutach zaprezentowaliśmy się znacznie lepiej, o czym świadczy końcowy wynik. Z czego wynikają tak dwie różne połowy? Trudno powiedzieć. Najważniejsze, że zmobilizowaliśmy się i rozmowa w szatni przed zmianą stron pozytywnie na nas zadziałała.

Przed sezonem wspominałeś, że najważniejsze jest dla ciebie "łapanie" minut oraz doświadczenia. W sobotę spędziłeś na boisku ponad 40 minut. Jak oceniasz swój występ?
Udało mi się zanotować asystę, przy trzeciej bramce też miałem delikatny udział, także mogę chyba zaliczyć ten mecz na plus. Miałem jednak kilka strat i choć wiadomo, że każdy popełnia błędy, to na pewno jest wiele aspektów, nad którymi muszę pracować. Mogłem też strzelić gola, ale po moim strzale z dystansu bramkarz rywali wykazał się dość dobrą interwencją. Szkoda, że nie wpadło, trzeba próbować dalej.

Sobotni występ dał ci mobilizację do jeszcze cięższej pracy?
Oczywiście. Mam nadzieję, że nadal będę dostawał szanse. Na każdym treningu staram się, by je otrzymywać, choć wiadomo, że wszystko zależy od decyzji sztabu szkoleniowego. Mi pozostaje dawać z siebie wszystko i walczyć o minuty na boisku.

Co ciekawe, z GKS-em zagrałeś na dwóch pozycjach…
Zgadza się, najpierw było prawe skrzydło, a po wejściu na boisko Filipa Wójcika przeszedłem na „dziesiątkę”. Grałem już wcześniej na tej pozycji i jakoś sobie na niej radzę. Nie stanowi to dla mnie większej różnicy.

To twój debiutancki sezon w eWinner II lidze. Jak się czujesz na tym poziomie w pierwszych kolejkach?
Na pewno gra się tu szybciej i na boisku trzeba wykazywać więcej boiskowego cwaniactwa, niż w IV lidze, czy rozgrywkach juniorskich. Generalnie da się w tym odnaleźć i nie czuje ogromnego przeskoku. Jeśli robisz to, co kochasz, musisz dać radę i po prostu idziesz po swoje.

Wszyscy związani z Motorem na początku sezonu liczyli na więcej. Czy twoim zdaniem nadeszła forma zwyżkowa naszej drużyny?
Naszym celem na ten sezon jest awans, którego wszyscy bardzo chcemy. Wiadomo, że do tej pory każdy miał nadzieje na więcej zwycięstw, ale nie można patrzeć wstecz. Skupiamy się na tym, co przed nami. Do końca rozgrywek zostało jeszcze 27 kolejek, więc mamy czas zrealizować nasze założenia. Trzeba się spiąć, ogarnąć i rozpocząć zwycięską passę. Na boisku zawsze musi być ogień.

Wróć do aktualności

SPONSOR TYTULARNY

Partner strategiczny

Sponsorzy główni


Sponsorzy techniczni


Sponsorzy


Partnerzy 


Sponsorzy Akademii


Partnerzy Akademii