Zachęcamy do posłuchania kolejnej odsłony naszego podcastu! Tym razem przed mikrofonem wiele barwnych anegdot opowiedział wielki kibic Motoru, który po 11 sezonach żegna się z rolą stadionowego spikera. Czwartego odcinka "Głosu Motoru" możecie posłuchać w serwisie Spotify:
Lub w serwisie YouTube:
Podcast "Głos Motoru". Odcinek 4: Lech Przemysław Ziemiński
1 h 11 min 14 sekPODZIĘKOWANIE
Po 11 sezonach i 208 meczach spikerowanych dla Motoru Lublin dobiegła końca moja spikerska przygoda z kochanym Klubem, którego kibicem jestem od dziecka.
Dziękuję 7 Prezesom, cierpliwie znoszącym spikerską współpracę ze mną, obdarzających mnie zaufaniem i szacunkiem. Dziękuję ponad 200 Zawodnikom, przywdziewającym w tym czasie zaszczytne żółto-biało-niebieskie barwy oraz 15 Sztabom Trenerskim, pracującym w tym czasie w Motorze. Dziękuję Pracownikom Klubu i Areny Lublin.
Szczególne podziękowanie dla Kibiców Motoru Lublin. To dla Was na stadionach pracują spikerzy. Za wszystkie błędy i lapsusy językowe przepraszam, to też część stadionowej historii na Z5 i Arenie. Dziękuję Wam za doping, wspólne śpiewanie hymnu Motoru, sylabizację, która stała się symbolem Areny.
Dalej wraz z Ewą (córką-Asystentką od początku w marcu 2011 do końca (bardzo dziękuję Ewo!)), będziemy obecni wśród Was na trybunach, bo spikerem "się bywa", ale kibicem "się jest"!
MOTOR UNITED!!!
DZIĘKUJĘ !!!
Lech Przemek Ziemiński