16 października o godz. 18:00 nasza drużyna rozpocznie kolejne ligowe spotkanie. W 13. kolejce sezonu 2021/22 żółto-biało-niebiescy podejmą Wigry Suwałki. Przed nadchodzącą konfrontacją porozmawialiśmy z Maksymilianem Cichockim, defensorem Motoru.

- Ostatnie remisy nas nie cieszą i mamy w sobie sportową złość. W sobotę zagramy kolejny mecz z mocnym przeciwnikiem i trzeba zrobić wszystko, żeby komplet punktów został w Lublinie - mówi Maks.

W trakcie trwających rozgrywek 22-letni obrońca zaliczył na swoim koncie pięć występów. W październikowych spotkaniach zagrał jedną połowę z Chojniczanką Chojnice oraz całą rywalizację z KKS 1925 Kalisz. W obu tych starciach blok defensywny nie dopuścił do straty bramki. - Można powiedzieć, że złapałem trochę rytmu meczowego i na boisku czuje się coraz lepiej. Ciężko pracowałem, czekałem na swoją szansę, dostałem ją i myślę, że wykorzystałem. Zobaczymy, co będzie dalej. Obyśmy jak najczęściej grali na zero z tyłu. Jako obrońcy chcemy także pomagać ofensywnym zawodnikom, żeby mieli okazje do zdobywania goli. Najważniejsze są dobro drużyny i zwycięstwa. Naszym celem jest marsz w górę tabeli. Zdajemy sobie sprawę, że nikt nam nie da nic za darmo i musimy walczyć w każdym meczu od pierwszej do ostatniej minuty - przyznaje Cichocki.

W sobotę "Motorowcy" będą chcieli zrewanżować się Wigrom Suwałki za dwie porażki w wymiarze 0:1 w poprzednich rozgrywkach. - Nie grałem w zeszłym sezonie przeciwko Wigrom, ale pamiętam, że to były trudne starcia. Nikt również nie spodziewa się, że w najbliższym spotkaniu będzie łatwo. Znamy zalety i wady zespołu, który przyjedzie na Arenę. Skupiamy się jednak na sobie. Chcemy zrealizować plan taktyczny nakreślony na najbliższe spotkanie i wejść na zwycięską ścieżkę - kończy wychowanek naszego klubu.

Bilety na mecz z drużyną z Suwałk można kupować na stronie https://bilety.motorlublin.eu/, w Lombardach Am$terdam na Placu Dworcowym 4 i przy ul. Lwowskiej 6, a także w Sklepiku Kibica na stadionie, czynnym dziś od godz. 15:00.