Na początek kwietniowego maratonu ligowego nasza drużyna przegrała na Arenie Lublin z rezerwami Śląska Wrocław.
Do przerwy goście prowadzili dwoma bramkami. Wynik meczu otworzył ładnym strzałem z rzutu wolnego Adrian Łyszczarz w 19. minucie. Na 2:0 podwyższył przed zejściem do szatni Szymon Krocz, który strzałem głową wykończył dośrodkowanie z lewego skrzydła.
Niekorzystny rezultat po pierwszej połowie sprawił, że sztab szkoleniowy naszej drużyny zdecydował się dokonać zmian w składzie. Na boisku pojawili się Paweł Moskwik i Krzysztof Ropski, którzy zmienili Szymona Raka oraz Kamila Kumocha. Gra w zmienionym ustawieniu szybko przyniosła kontaktowe trafienie autorstwa Dominika Kuncy w 55. minucie.
Niestety, przyjezdni bardzo szybko znów powiększyli swoją przewagę do dwóch goli. Z kolei w 80. minucie wrocławianie mogli zdobyć czwartą bramkę, ale drugi rzut karny w obecnym sezonie obronił Sebastian Madejski.
W końcówce rozmiary porażki zmniejszył Krzysztof Ropski, ale niestety na więcej goli zabrakło już czasu i Motor musiał się pogodzić z siódmą przegraną w aktualnych rozgrywkach.
Motor Lublin - Śląsk II Wrocław 2:3 (0:2)
Bramki: Kunca 55 (z rzutu karnego), Ropski 90 - Łyszczarz 19, Krocz 43, 58
Motor: Madejski - M. Król, Wawszczyk, Grodzicki, Bogacz (78 Kusiński), Duda (78 Ceglarz), Kumoch (46 Ropski), Pakulski, Rak (46 Moskwik), Wójcik, Świderski (51 Kunca)
Śląsk II: Budzyński - Boruń, Celeban (Bargiel 16), Caliński, Wypart, Bukowski (73 Młynarczyk), Krocz (89 Fediuk), Pałaszewski, Łyszczarz, Maćkowiak (73 Maruszak), Bergier (89 Michalski)
Żółte kartki: Duda, M. Król - Caliński (dwie), Maćkowiak, Pałaszewki, Boruń
Czerwona kartka: Caliński (90. min - za drugą żółtą)
Sędziował: Jacek Lis (Katowice)