Rozmawiamy z Sebastianem Rakiem, jednym z nowych zawodników naszej drużyny. 20-latek związał się z klubem dwuletnią umową.
Dlaczego zdecydowałeś się dołączyć do Motoru?
Jestem ambitną osobą i chce się rozwijać. Ten transfer to najlepsze, co mogło mnie obecnie spotkać. Motor to klub, który ma duże ambicje i aspiracje. Bardzo chciałbym pomóc w ich realizacji.
Co możesz wnieść do zespołu?
Młodzieńczą fantazję, pracowitość i przebojowość. Zamierzam zawsze dawać z siebie wszystko, żeby nasza drużyna wygrywała mecze.
Masz za sobą już występy na poziomie drugoligowym, więc nadchodzący sezon to nie będzie dla ciebie nowość?
Zgadza się, poznałem te rozgrywki w barwach Elany Toruń. I choć nie wystąpiłem w szczególnie dużej ilości spotkań, to na pewno pamiętam jak twardo i szybko oraz mocno trzeba grać w eWinner II lidze.
Na jakiej pozycji na boisku najlepiej się czujesz?
W ostatnim czasie najczęściej grałem na boku lub środku pomocy. W Elanie Toruń w większości przypadków występowałem na prawej stronie drugiej linii, ale w środku też czuję się dobrze.
Jesteś z drużyną od początku przygotowań do sezonu. Jak przebiega proces aklimatyzacji i zgrywania się?
Od początku czuję się w klubie bardzo dobrze. Wiadomo, że na boisku jeszcze nie wszystko wygląda tak, jak powinno, ponieważ cały czas poznajemy się z chłopakami. Myślę jednak, że już z pewnych rzeczy możemy być zadowoleni, a z dnia na dzień nasza gra wygląda coraz lepiej. Łapiemy boiskowe zrozumienie.
W szatni spotkałeś same nowe twarze, czy któregoś z kolegów znałeś już wcześniej?
Nie miałem przyjemności grać wcześniej z żadnym z chłopaków w jednym zespole. A jeśli rywalizowaliśmy przeciwko sobie, to mam słabą pamięć, choć nie wykluczam, że to mogło się wydarzyć (śmiech). Znałem natomiast trenera Ariela Jakubowskiego, z którym miałem przyjemność pracować w Elanie Toruń. Wtedy zadebiutowałem na poziomie drugoligowym.
Jakie cele drużynowe i indywidualne stawiasz przed sobą w kontekście najbliższego sezonu?
Jako zespół chcemy walczyć o awans do I ligi. Wiadomo, że moim celem są występy w pierwszej jedenastce. Chcę jak najlepiej wyglądać na boisku i być zawodnikiem, na którego może liczyć cała drużyna.
Motor ma grać ofensywnie, celem jest dominowanie nad rywalem i utrzymywanie się przy piłce. Taka wizja jest kusząca dla zawodników?
Oczywiście, to bardzo przyciąga. Patrząc również na stadion, na jakim gra Motor oraz boiska treningowe i całą infrastrukturę, to muszę przyznać, że wszystko pod względem organizacyjnym jest mega profesjonalne. Dlatego już nie mogę się doczekać sezonu.