Czas na drugą odsłonę cyklu „W przerwie”! Tym razem z pytaniami zmierzył się nasz napastnik Daniel Świderski.

Twój piłkarski idol to?
Cristiano Ronaldo.

Dlaczego, akurat on?
Jest najbardziej kompletnym piłkarzem na świecie.

Jakiemu klubowi kibicujesz poza Motorem?
Real Madryt.

Gdybyś miał wybrać jedenastkę wszechczasów, kogo byś w niej umieścił?
Ter Stegen – Roberto Carols, Puyol, Ramos, Lahm, Ronaldinho, Neymar, Sterling, Cristiano Ronaldo, Lewandowski, Messi

Co najbardziej lubisz w piłce nożnej?
Wszystko mi się podoba. Najbardziej lubię wygrywać mecze i strzelać bramki.

Od małego chciałeś zostać piłkarzem, czy jednak kimś innym?
Od dziecka lubiłem grać w piłkę i nie skupiłem się w sumie na niczym innym.

Czy masz jakąś „ksywkę”? Jak wołają na Ciebie koledzy/trener?
Klasycznie, "Świder". Jednak moja pierwsza to "Babun".

Przed meczem masz jakieś rytuały, przyzwyczajenia?
Nie mam.

Jaki tekst pamiętasz z podwórka? Trzy rogi – karny, czy coś bardziej utkwiło Ci pamięci?
"Stanę na bramkę, ale nie ma z całej pety!”

Dokończ zdanie. Motor Lublin to…
… klub z dużymi możliwościami, fajnym stadionem, a już niedługo z nowoczesną bazą treningową. Motor ma wszystko, żeby grać w wyższych klasach rozgrywkowych niż dotychczas.

Nie samą piłką człowiek żyje. Czas na pytania osobiste:

Masz rodzeństwo?
Mam piątkę rodzeństwa. Trzech braci: Krzyska, Kamila i Michała oraz dwie siostry: Natalię i Oliwkę. Serdecznie ich wszystkich pozdrawiam!

Za co lubisz Lublin?
To ładne, czyste i fajnie rozwijające się miasto. Dobrze mi się tutaj żyje.

Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?
Makaron z łososiem i szpinakiem.

Co lubisz robić, gdy nie trenujesz i nie grasz?
Lubię odwiedzać nowe miejsca. Ogólnie chciałbym podróżować jak najwięcej, ale nie mamy za dużo wolnego, więc jest to ciężkie. Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię.

W co grasz na konsoli?
Nie mam konsoli, nie grałem i nie gram w żadne gry.

Twoje największe marzenie?
Mam ich sporo. Chciałbym na pewno zagrać w Ekstraklasie, wybudować swój dom, mieć gromadkę dzieci, być zdrowym i grać w piłkę jak najdłużej.