Marzyli, by zostać piłkarzami, w nocy częściej niż sportowe samochody śnią się im zmarnowane sytuacje, a idolem był zawsze Leo Messi. Czasem to prawda, a czasem mit. Kontynuujemy nasz cykl materiałów poświęconych piłkarzom Motoru. W przerwie między treningami i meczami chłopaki odpowiadają na pytania, a Wy dzięki temu poznajecie ich bliżej. Pamiętajcie, w przerwie zawsze dzieje się najwięcej…

Twój piłkarski idol to…
Od dziecka było ich dwóch - David Beckham i Wayne Rooney.

Dlaczego akurat oni?
Podobał mi się ich styl gry. U Rooney'a imponował mi sposób, w jaki strzelał bramki i walczył na boisku. Beckhama podziwiałem głównie ze względu na to, jak wykonywał stałe fragmenty gry.

Jakiemu klubowi kibicujesz poza Motorem?
Manchesterowi United i klubom, w których sam grałem wcześniej.

Gdybyś miał wybrać jedenastkę wszechczasów, kogo byś w niej umieścił?
Buffon - A. Cole, Maldini, Vidić, Evra, Gerrard, Xavi, Iniesta, Ronaldo, Messi, F. Torres.

Co najbardziej lubisz w piłce nożnej?
Uczucie po dobrze wykonanej robocie na boisku i wygranym meczu.

Od małego chciałeś zostać piłkarzem, czy jednak kimś innym?
Chyba tak. Ogólnie od zawsze lubiłem sport.

Czy masz jakąś ksywkę? Jak wołają na ciebie koledzy/trener?
Już od dawna "Kunci", w Polsce też "Domin".

Masz jakieś przedmeczowe rytuały lub przyzwyczajenia?
Zawsze, jak wchodzę na murawę, wykonuje znak krzyża i modlę się przed meczem.

Jaki tekst pamiętasz z podwórka? Trzy rogi – karny, czy coś bardziej utkwiło ci pamięci?
Najgrubszy zawsze stał na bramce (śmiech).

Dokończ zdanie. Motor Lublin to…
… klub z pięknym stadionem, świetną atmosferą na meczach i potencjałem, by grać w wyższych ligach.

Nie samą piłką człowiek żyje. Czas na pytania osobiste:

Masz rodzeństwo?
Tak, młodszą siostrę Mirkę, która aktualnie mieszka w Anglii.

Za co lubisz Lublin?
Najbardziej podoba mi się Stare Miasto. Ogólnie Lublin jest dobrym miastem do życia.

Jaka jest twoja ulubiona potrawa?
Nie mam jednej, przede wszystkim dania kuchni włoskiej i azjatyckiej.

Co lubisz robić, gdy nie trenujesz i nie grasz?
Podróżować, odwiedzać nowe miejsca i uprawiać sport. Niestety, przez pandemie jeszcze nie zdążyłem dobrze poznać Polski.

W co grasz na konsoli?
Nie mam w domu konsoli. Jak jest okazja, to z kolegami lubię zagrać w FIFĘ lub NHL.

Twoje największe marzenie?
Mieć zdrową i szczęśliwą rodzinę, bo uważam ze to jest najważniejsze.