Porażka z Pogonią Szczecin

14/05/2025

W ramach zaległego meczu 31. kolejki PKO BP Ekstraklasy przegraliśmy z Pogonią Szczecin 0:3.

Od pierwszego gwizdka sędziego byliśmy świadkami bardzo wyrównanego spotkania. Gra toczyła się głównie w środku pola, a każda próba wprowadzenia piłki w pole karne i wykreowania okazji strzeleckiej, kończyła się dobrym blokiem lub przejęciem drugiej drużyny.

Tuż przed upływem pierwszego kwadransa gry dobrą okazję stworzyła sobie Pogoń. Świetne podanie otrzymał Grosicki, Koulouris przyjął w polu karnym, ale jego strzał obronił Tratnik.

Kilka minut później w naszych szeregach do dwóch przymusowych zmian. Najpierw Marek Bartoš został popchnięty przez Koutrisa i nieszczęśliwie upadł na rękę, a chwilę później, po agresywnym doskoku do przeciwnika, urazu doznał Jean-Kévin Augustin. Po naszych zmianach na dłużej do głosu doszli gospodarze, ale nie wyniknęła z tego faktu żadna konkretna sytuacja.

W 36. minucie to my znaleźliśmy się pod polem karnym rywala. Michał Król zagrał prostopadłą piłkę do Samuela Mráza, który znalazł się w sytuacji sam na sam bramkarzem, ale sędzia odgwizdał pozycję spaloną naszego napastnika.

Pod koniec pierwszej połowy dobrym podaniem od Koutrisa został obsłużony Kamil Grosicki, który ubiegł wychodzącego z bramki Tratnika i strzałem ze skraju pola karnego umieścił piłkę w siatce tuż przy słupku.

Tuż przed zejściem do szatni, w polu karnym rywali kopnięty został Filip Wójcik. Sędzia w pierwszym momencie nie odgwizdał karnego, długo czekał na analizę sędziów na VARze i ostatecznie nie wskazał na jedenasty metr.

Druga połowa mogła kapitalnie się dla nas rozpocząć. Lewą stroną ruszył Ceglarz, dopadł do długiego podania i zagrał w pole karne, jednak Mráza, który już dokładał nogę do piłki, w ostatniej chwili ubiegł jeden z obrońców.

Chwilę później zawiązaliśmy kolejną dobrą akcję, którą strzałem lewą nogą finalizował Michał Król, ale z tym strzałem na raty poradził sobie bramkarz.

W 53.minucie Grosicki zdobył swoją drugą bramkę. Zszedł z lewej strony do środka i z około 20 metrów uderzył nie do obrony tuż przy słupku.

Przed upływem godziny gry stworzyliśmy kolejną dobrą okazję. Najpierw uderzał Piotr Ceglarz, jednak został zablokowany, piłka spadła przed pole karne skąd zgarnął ją Jakub Łabojko, jego strzał odbił się od blokującego obrońcy, piłka nabrała innego toru lotu, ale ostatecznie przeszła obok bramki.

Mecz na dobre nam się otworzył i chwilę później dwukrotnie Tratnik musiał nas ratować. Najpierw po strzale Grosickiego zza pola karnego, a następnie po strzale Koulourisa, który finalizował dwójkową akcję z kapitanem Pogoni.

W 76. minucie akcję swojego zespołu sfinalizował najlepszy strzelec obecnego sezonu Ekstraklasy i ustalił wynik meczu na 3:0.

 

Pogoń Szczecin – Motor Lublin 3:0 (1:0)

Bramki: 43’, 52’ Grosicki, 76’ Koulouris

Żółte kartki: Koutris – Matthys, van Hoeven

Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Loncar, Luizao, Koutris – Przyborek (74’ Łukasiak), Gamboa, Ulvestad (63’ Wędrychowski), Kurzawa (80’ Klukowski), Grosicki (74’ Smoliński) – Koulouris (80’ Paryzek)

Motor Lublin: Tratnik – Wójcik, Bartoš (21’ Ede), Matthys, Luberecki – Łabojko (69’ Samper), Wolski, Scalet (69’ Simon) – Król (69’ van Hoeven), Augustin (25’ Mráz) , Ceglarz

Wróć do aktualności
[SKRÓT] Pogoń Szczecin - Motor Lublin 3:0
Porażka z Pogonią Szczecin
Zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - Motor Lublin

SPONSOR TYTULARNY

Partner strategiczny

Sponsorzy główni


Sponsorzy techniczni


Sponsorzy


Partnerzy 


Sponsorzy Akademii


Partnerzy Akademii