Gra kontorlna zakończyła się naszym zwycięstwem nad pierwszoligowym Górnikiem Łęczna 4:1. Mecz odbył się w formacie 2x40 minut, trzy bramki zdobył Kacper Wełniak, jedną Antonio Sefer, a dla rywali trafił Marcel Masar.
Bardzo dobrze weszliśmy w poniedziałkowy sparing. Ede dobrym prostopadłym podaniem uruchomił Simona, ten z lewego skrzydła podał w pole karne, a Wełniak strzałem po ziemi zdobył pierwszą bramkę w meczu.
Przed upływem połowy godziny gry Ndiaye dobrze dośrodkował przed pole karne, na strzał z powietrza zdecydował się Sefer, a jego próba nieznacznie minęła bramkę Górnika.
W 36 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Wełniak, tym razem wykorzystując wstrzelenie piłki w pole karne przez Palacza.
Drugą połowę mogliśmy zacząć jeszcze lepiej. Kilkanaście sekund po rozpoczęciu piłkę przed polem karnym odebrał van Hoeven, dośrodkował na 7. metr, a główkę Wełniaka świetnie obronił bramkarz.
Wełna nie ustawał w dążeniu po hattricka, w 47 minucie oddał strzał z rzutu wolnego, ale ponownie bardzo dobrą interwencją wykazał się Kostrzewski.
Tuż przed upływem godziny gry, Kacper w końcu zdobył trzecią bramkę. Dośrodkowanie Sefera na długi słupek, zgrał Bradly, a Wełna najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym i wpakował piłkę do siatki.
Górnik Łęczna zdobył swoje jedyne trafienie w 72 minucie, a jego autorem był Marcel Masár.
Tuż przed zakończeniem meczu akcję lewą stroną przeprowadził Bradly, podał do Sefera, a ten mocnym strzałem ustalił wynik spotkania.
W sparingu z Górnikiem Łęczna wystąpili zawodnicy II zespołu - Krystian Brzozowski, Konrad Kraska i Kamil Mazur.
Motor Lublin - Górnik Łęczna 4:1 (2:0)
Bramki: 2', 36', 59' Wełniak, 80' Sefer - 72' Masár
Skład: Jeż (60' Bartnik) - Wójcik (51' Brzozowski), Najemski (9' Mazur), Ede (41' M. Lewandowski), Palacz (41' Luberecki) - Łabojko (41' Gąsior), Sefer, Simon (51' F. Lewandowski) - Ndiaye (41' Kraska), Wełniak (60' Caliskaner), van Hoeven